Czy jest możliwość uzyskania kredytu bez konieczności dostarczenia wielu dokumentów? Okazuje się, że taką możliwość daje produkt, jakim jest kredyt bez PIT. Procedury przyznania są naprawdę proste, ponieważ wystarczy dołączyć do wniosku o finansowanie roczne zeznanie podatkowe, i tyle. Warto zatem sprawdzić, czym charakteryzuje się ten produkt finansowy oferowany w pierwszym półroczu każdego roku – właśnie wtedy, gdy składa się PIT w urzędzie skarbowym.

Jak działa kredyt na PIT?

W zasadzie niewiele się różni od tradycyjnego kredytu gotówkowego poza jedną, acz kluczową kwestią. Znakiem rozpoznawczym tego produktu okazuje się radykalne uproszczona i szybka procedura. Potencjalny kredytobiorca może zaoszczędzić sporo czasu, ponieważ unika proszenia pracodawcy o wystawienie zaświadczenia o pracy i otrzymywanych dochodach, które następnie musi dostarczyć do placówki bankowej. Niepotrzebne są również wyciągi z banku. Jedyne wymagane dokumenty to:

  • dowód osobisty,
  • dokument rocznego zeznania podatkowego PIT 11.

A czy jest dostępny kredyt firmowy na PIT? To mniej popularne rozwiązanie, natomiast niektóre banki mają też ofertę dla przedsiębiorców. Warunkiem jest prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej, więc kredyt jest udzielany na PIT 36. Warto jednak mieć świadomość, że zdecydowanie popularniejszym rozwiązaniem jest kredyt dla firm udzielany na zwykłych warunkach.

O czym trzeba pamiętać? Trzy kwestie – to produkt sezonowy, zazwyczaj oferowany od stycznia do czerwca. Poza tym wnioskować można online, więc nie trzeba osobiście chodzić do oddziału bankowego. I jeszcze jedno, a mianowicie oprocentowanie tego produktu bankowego zazwyczaj jest niższe w porównaniu z klasycznym kredytem gotówkowym.

Czy kredyt na PIT jest dla każdego?

Teoretycznie wydaje się, że to doskonała opcja dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą lub mających kilka źródeł dochodów. Niestety, ale praktyka dowodzi, że więcej szans na pozytywną weryfikację mają ci potencjalni kredytobiorcy, którzy mają jedno stałe i pewne źródło dochodów – to może być pensja wynikająca z umowy o pracę albo nawet emerytura. Bank obdarza takich klientów większym zaufaniem niż osoby deklarujące w swoim zeznaniu rocznym otrzymywanie dochodów z kilku mniejszych i zarazem mniej stabilnych źródeł.

To nie wszystko, ponieważ PIT 11 nie zawiera tak istotnych dla banków informacji jak fakt, czy osoba ubiegająca się o kredyt nadal pracuje w tym samym miejscu. Dlatego czasami należy się liczyć z koniecznością dostarczenia innych dokumentów. Najczęściej jest to:

  • zaświadczenie od pracodawcy potwierdzające zatrudnienie i otrzymywanie wynagrodzenia w określonej wysokości,
  • wyciąg z konta z ostatnich trzech miesięcy.

Oczywiście nie każdy zostanie poproszony o dostarczenie takich dokumentów, ponieważ istotą tego rodzaju kredytu jest jednak maksymalne uproszczenie procedur, aby przyspieszyć proces przyznania zobowiązania. Dlatego też z reguły wniosek kredytowy składa się online poprzez wypełnienie stosownego formularza na stronie internetowej. Jeżeli jednak ktoś chce skorzystać z tradycyjnej formy, to również i taka opcja jest dostępna – konsultant na miejscu drukuje wniosek, a potencjalny kredytobiorca musi go podpisać.

Czy jest możliwy kredyt na PIT bez BIK?

Niestety, ale bez względu na rodzaj zaciągniętego kredytu, banki zawsze są zobligowane do sprawdzenia klienta w Biurze Informacji Kredytowej. To wymóg narzucony przez przepisy prawa bankowego i żadna instytucja bankowa nie może tego kroku zaniechać, aby nie ponieść dotkliwej kary. Dlatego też osoby myślące o zaciągnięciu kredytu na PIT powinny mieć świadomość, że niska ocena punktowa BIK (czyli brak zdolności kredytowej) zawsze oznacza negatywną weryfikację wniosku o kredyt. W związku z tym warto już wcześniej zadbać o swój scoring. A jak to zrobić? Informacji na ten temat należy szukać w artykule Jak wyczyścić wpisy w bazie BIK?

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, a mianowicie ubieganie się o pożyczkę na PIT w jednej z firm pozabankowych lub w sektorze pożyczek prywatnych. W takim przypadku zdecydowanie mniej można się bać sprawdzania baz. Tylko niektóre firmy pożyczkowe weryfikują zapisy w BIK dotyczące potencjalnego pożyczkobiorcy (co warto wcześniej sprawdzić). Z kolei prywatni inwestorzy w ogóle nie zaglądają do bazy BIK (nie mają nawet takich uprawnień względem innych osób). To sprawia, że zdecydowanie łatwiej uzyskać pożyczkę pozabankową na PIT bez BIK niż kredyt na PIT

Warto pamiętać, że bank może odmówić przyznania kredytu na PIT nie tylko przy niskiej zdolności kredytowej potencjalnego kredytobiorcy. Również błędy w rocznym zeznaniu podatkowym działają na niekorzyść osoby wnioskującej. Problem pojawia się także przy zaległościach w spłacie wcześniej zaciągniętych zobowiązaniach.

Czy warto ubiegać się o kredyt na PIT?

To z pewnością ciekawa opcja dla osób, które szukają szybkich kredytów – zaciąganych online i bez wielu formalności. Decyzję można uzyskać nawet jeszcze tego samego dnia. Wcześniej warto jednak przyjrzeć się ofertom różnych banków, ponieważ mogą się znacznie różnić w kwestii wysokości oprocentowania bądź maksymalnej kwoty kredytu.